czwartek, 27 września 2012

W 2030 r. Polska ma być wolna od tytoniu

Portal Medycyna Praktyczna

Tak brzmi deklaracja uczestników sesji dotyczącej walki z paleniem tytoniu, która odbyła się podczas XVI Międzynarodowego Kongresu Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.
Jednym z największych problemów jest przedwczesna umieralność młodych dorosłych i osób w średnim wieku - zwrócił uwagę prof. Witold Zatoński. W krajach Europy Zachodniej doszło co prawda do niebywałego postępu – zaledwie kilka procent kobiet umiera przed 65. rokiem życia, jednak w Polsce aż co trzeci mężczyzna nie dożywa 65. roku.
Jednym z największych osiągnięć polskiej medycyny w ostatnich dziesięcioleciach jest prewencja pierwotna zawałów serca. "Od 1991 r. notujemy mniejszą liczbę zgonów z tego powodu o około 30 000 rocznie. Szacuje się, że mniej więcej 20% tego spadku wynikało ze zmniejszenia częstości palenia, ale tylko w populacji mężczyzn – powiedział prof. Zatoński. - Dlatego w najbliższych dziesięcioleciach znacznie więcej czasu powinno się poświęcić zjawisku odchodzenia Polaków od palenia tytoniu".
Prof. Zbigniew Gaciong dodał, że sesja miała na celu ocenę skuteczności metod walki z paleniem tytoniu, ale też i z niektórymi powikłaniami wynikającymi z palenia. Podkreślił fakt, że środowisko medyczne robi zdecydowanie za mało. Prof. Gaciong stwierdził, że około 70% palaczy ma z różnych powodów kontakt z lekarzem, w większości bez związku z powikłaniami palenia. To jest szansa na prewencję, na przekonanie do podjęcia wysiłków dążących do porzucenia palenia. Rozmawiano też o różnych skutecznych metodach walki z nałogiem, które można zaoferować chorym.
Prof. Piotr Jankowski podkreślił, że palenie tytoniu jest uleczalne. "Coraz lepiej wiemy, jak leczyć, tylko nie leczymy: nie pytamy pacjentów, czy palą, palaczom nie udzielamy właściwej porady i właściwego wsparcia, pomocy w rzuceniu palenia. Dysponujemy dowodami naukowymi na skuteczność zarówno interwencji behawioralnych, jak również farmakoterapii, której rola w leczeniu zespołu uzależnienia od tytoniu w ostatnich latach rośnie. (...). Kilka lat temu polski parlament przyjął Europejską Deklarację na rzecz Zdrowego Serca. Czas tę deklarację wypełnić treścią".
"Na tej sesji występowali nie tylko specjaliści kliniczni zajmujący się leczeniem uzależnienia od tytoniu, ale były także prezentacje poświęcone narzędziom, które mogą pomóc zakończyć epidemię palenia tytoniu w Polsce już w 2030 r. – powiedział lek. Łukasz Balwicki. – I tak jak inne czynniki ryzyka: nadciśnienie tętnicze i poziom cholesterolu, również ten czynnik ryzyka jest całkowicie modyfikowalny. Skuteczne narzędzia to często również akty prawne, dzięki którym możemy ograniczyć dostępność produktów tytoniowych dla młodzieży, podwyższyć podatki, zakazać reklamy wyrobów tytoniowych, w konsekwencji zakazać palenia we wszystkich miejscach publicznych. Te narzędzia wszędzie na świecie przynoszą ogromny skutek. Jeżeli tylko będzie konsensus środowiska medycznego, poparty działaniami politycznymi, Polska wolna od tytoniu w 2030 r. jest całkowicie realna" – podsumował.

---

Cieszy obecność jednego z największych autorytetów, jeśli chodzi o ludzi stawiających się w opozycji do wyrobów tytoniowych. Miejmy nadzieję, że środowisko medyczne ostro weźmie się do roboty, bo to lekarze w głównej mierze są odpowiedzialni za działania prewencyjne i powinni dużo mocniej angażować się w sprawy pomagające palaczom rzucić palenie.

Powstaje również pytanie, czy deklaracja jest realna. Z mojego punktu widzenia tak, ale będzie to bardzo trudne do zrealizowania. Przemysł tytoniowy nie śpi, nie pozwoli tak łatwo wyrwać ze swoich rąk uzależnionych klientów. Będzie potrzebna wola polityczna, aby wprowadzić zmiany uwalniające Polskę od dymu tytoniowego. Czas pokaże.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz