środa, 22 maja 2013

Jak europejskie CBA wrobiło unijnego Komisarza

Blogi - Newsweek.pl

Pod apetyczną lobbystyczną panierką międzynarodowe koncerny działają zdecydowanie i brutalnie w obronie własnych interesów.

Przekonał się o tym niedawno unijny Komisarz ds. Zdrowia John Dalli, w trakcie pracy nad przepisami ograniczającymi palenie tytoniu. Oskarżony o próbę wyłudzenia korzyści majątkowych wartości 60 mln euro od producentów papierosów, został zmuszony do dymisji przez szefa Komisji Europejskiej , Jose Barroso.

Antykorupcyjne działa ciężkiego kalibru przeciwko komisarzowi Dalli wytoczył unijny odpowiednik CBA – Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych. W skrócie: OLAF.

OLAF, co zapewne nie zdziwi sporej części Polaków, został w tym wypadku wykorzystany do bezwzględnej rozgrywki politycznej. Coraz więcej faktów wskazuje, że za wyssanymi z palca oskarżeniami o korupcję stoi były szef działu prawnego przy Komisji Europejskiej, współpracownik Barroso – Michel Petite.

Po rezygnacji z pracy w Komisji Europejskiej, dysponujący rozległymi koneksjami wśród najwyższych członków KE, Petite został zatrudniony przez agencję lobbingową, finansowaną m.in. przez potentatów przemysłu tytoniowego, takich jak Philip Morris (producent Marlboro).

Zarobkowa działalność prawnika nie wzbudziłaby może, aż tak powszechnych kontrowersji, gdyby nie fakt, że Petite został ponownie członkiem KE. Tym razem jako Szef Komisji Etycznej, instytucji powstałej by rozwiązywać …. konflikty interesów związane z wprowadzaniem unijnych dyrektyw, w których jedną ze stron są często międzynarodowe koncerny, klienci Petite.

Za szczególnie bulwersujące wielu obserwatorów uznało jednak ponowne wybranie Petite na Szefa Komisji Etycznej, w grudniu 2012, mimo wzratającej liczby dowodów, że to on rozpętał oszczerczą DalliGate.

Renominacja Petite tak zaniepokoiła organizacje typu ‘watchdog’, stojące na straży przejrzystości brukselskich instytucji, że złożyły one w ręce Barroso w lutym 2013 oficjalne zażalenie na taką decyzję.

Niezależnie od zażalenia, decyzja KE o dopuszczeniu Michela Petite do decydowania o kształcie antynikotynowego prawa, podczas gdy jego kancelaria prawna prowadziła intratne interesy z koncernami tytoniowymi, jawnie łamie zalecenia WHO.

Zgodnie z wytycznymi WHO, na każdym szczeblu legislacji antynikotynowej należy unikać jakichkolwiek kontaktów z osobami i/lub instytucjami finansowanymi obecnie lub w przeszłości przez przemysł tytoniowy. Eksperci WHO dysponują dziesiątkami przykładów, w których działanie lobbystów i polityków opłacanych przez producentów papierosów zapobiegało lub ograniczało skuteczność wprowadzenia regulacji ograniczających palenie papierosów, korzystnych dla zdrowia publicznego.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz