sobota, 15 grudnia 2012

Piechociński przeciw dyrektywie tytoniowej

Bankier.pl

Rząd dołoży starań, by w polskiej przestrzeni gospodarczej nie było stosowane rozwiązanie zakładane przez unijną dyrektywę tytoniową - powiedział w radiowej Trójce minister gospodarki Janusz Piechociński. Unia Europejska chce zakazać produkcji papierosów smakowych, w tym popularnych mentolowych, oraz sprzedaży cienkich, typu slim. 

Jak mówił Piechociński, należy propagować ograniczanie palenia, ale formuła dyrektywy oznaczałaby szkodę dla polskich producentów. "Nie możemy pozwolić na to, by istotna część polskiego przemysłu tytoniowego została zablokowana administracyjnie w tej formule" - mówił. Dodał, że rząd ma narzędzia działania i zrobi wszystko, by to rozwiązanie nie było stosowane w polskiej przestrzeni gospodarczej. "Oznaczałoby ono potężne straty nie tylko dla polskich producentów tytoniu, zakładów i inwestycji ale także potężne straty dla budżetu" 

Unia Europejska w środę ogłosi projekt dyrektywy tytoniowej, która uderzy w polskich producentów - pisze dziś "Dziennik Gazeta Prawna". Wczoraj pisała o dyrektywie niemiecka prasa.

To ostatnia szansa na zgłoszenie przez Polskę poprawek, bo dyrektywa ma zostać przyjęta na początku 2013 roku, a zakaz ma zacząć obowiązywać od 2015 roku.

Co szósty wypalany u nas papieros jest mentolowy - w sumie 10 miliardów sztuk rocznie na 60 miliardów produkowanych. W Wielkiej Brytanii czy Niemczech sprzedaje się ich mniej niż 3 miliardy.

---

Oczywistym jest, że Piechociński będzie stać za rolnikami, przecież to jest jego elektorat i jedyny środek na utrzymanie partii w sejmie. A skoro już mowa o potężnych stratach to warto byłoby się z nimi zapoznać, ale sądząc po tonie głosu pana ministra - jest źle. Znowu nie liczy się zdrowie Polaków, lecz dobro rolników (oraz przemysłu tytoniowego) i w tym momencie naprawdę żal d... ściska widząc w jaki sposób ta machina funkcjonuje. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że prozdrowotni aktywiści wytrącą argumenty ministrowi i przejdą do działań.

Kolejny aspekt... przecież na wszelką działalność związaną z profilaktyką chorób odtytoniowych przeznacza się ok. 1 mln złotych, a dopłaty dla rolników wynoszą ok. 200 mln zł, kompletnie dramatyczna przepaść. Jak ma wyglądać prowadzenie profilaktyki przy tak niskim dofinansowaniu?

Natomiast poruszone w artykule papierosy mentolowe i typu slim są specjalnie zaadresowane do młodych ludzi, więc nic dziwnego, że sprzeciwiają się tego typu rozwiązaniom. Usunięcie tych produktów na pewno zmniejszy liczbę osób sięgających po wyroby tytoniowe (głównie dzieci i młodzież...). Ale przemysł musi z czegoś żyć. Przykre.
 
fot. Wprost

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz